Podziel się tym z innymi
Planujecie gruntowny remont, metamorfozę mieszkania?
Chcecie je urządzić tak, żeby przyjemnie się w nim mieszkało? Co musicie, co możecie, co warto, a czego w ogóle nie musicie robić?
Zgodnie z ideą less waste, w remontach mieszkań coraz częściej jest wymienianie jedynie elementów, które należy nieodzownie wymienić. Całą resztę można odświeżyć, odmalować, naprawić. I nawet stosując tę zasadę nadal efekt metamorfozy wnętrza może być efektem WOW! A wręcz często przynoszącym większą satysfakcję i wzbudzającym większy zachwyt u odwiedzających nas gości niż mieszkanie zrobione „pod klucz”.
Jeśli na podłodze mamy stary parkiet albo zużyte deski, dajmy im drugą szansę. Możemy go pięknie odnowić – wycyklinować, a następnie, zależnie od preferencji czy warunków – pokryć lakierem lub olejowoskiem. Ten pierwszy sprawdzi się, kiedy w domu mamy psa lub kota. Olejowoski, których jestem fanką, są nieco bardziej wymagające, ale za to efekt dają wspaniały. Mamy ich ogromną paletę kolorystyczną, oleje pięknie też podkreślają rysunek drewna, są matowe z lekkim efektem satyny, są ekologiczne. Moje ulubione to woski z firmy #Rubiomonocoat. Jak sama nazwa mówi, parkiet wystarczy pokryć jedną warstwą. To praca do wykonania w jeden dzień. Wadą jest to, że trzeba je co jakiś czas odświeżać.
No cóż, tu wiele nie zdziałamy – aby osiągnąć zadowalający efekt, ściany musimy naprawić i odmalować. Jeśli są bardzo nierówne, należy położyć na nie gładź gipsową. Czasem, co obniża koszt, ale też zmniejsza nieco powierzchnię, zamiast gładzi inwestorzy decydują się na położenie na ścianach płyty g-k. A co dalej? Na rynku mamy wiele farb – od gotowych po te z mieszalnika. Wśród gotowych ciekawe kolory mają farby Dulux z serii Kolory Świata. Swoje wzorniki kolorystyczne mają marki Tikkurila czy Flugger. A jeśli jesteście bardziej wymagający i nawet te kolory Was nie zadowolą, zawsze możecie w każdej z tych marek poprosić o zmieszanie koloru z uniwersalnego wzornika NCS. Ma on najszerszą paletę kolorystyczną.
To – jeśli lubicie klasyczne rozwiązania. Jeśli chcecie trochę zaszaleć – i wtedy już nie jest nam potrzebna idealna gładź – można na ścianę położyć tapetę, tynk strukturalny, cegłę, czy modne ostatnio panele drewniane (oczywiście lepiej, bo bardziej eko, ale niestety drożej) lub będące tylko imitacją drewna. Jeśli podoba Wam się drewno na ścianach, a chcecie zrobić to jak najniższym kosztem, zawsze możecie położyć na ścianę tapetę z wzorem drewna.
Jeśli o mnie chodzi, jestem zwolenniczką klasycznych farb, w jasnych pastelowych odcieniach. Ewentualnie lubię wyróżnić w pomieszczeniu jedną ścianę ciemniejszym kolorem lub wzorzystą tapetą.
Meble kuchenne są często w remontach mieszkań dość dużym problemem, są bowiem stosunkowo dużą inwestycją. Jeśli faktycznie nie nadają się do użytku, a nie planujemy inwestycji w meble na wymiar, szczególnie polecam kuchnie z #Ikeapolska. Nigdy się na nich nie zawiodłam. Mają wiele ciekawych rozwiązań, a co najważniejsze, gwarancję na 25 lat, z której bez najmniejszego problemu można skorzystać, co sama wypróbowałam.
Jeśli natomiast meble są w całkiem dobrym stanie, a tylko nie trafiają w Wasz gust, można je bez problemu odmienić. Można je odmalować farbą do renowacji #V33polska (tu paleta jest dość ograniczona) lub okleić okleiną do mebli, w kolorze, który Wam się podoba. Jest to wówczas koszt rzędu kilkuset złotych. Meble kuchenne okleiliśmy okleiną w projekcie #Wieluń.
O ile często możemy sobie w jakiś sposób poradzić z samymi frontami i korpusami szafek, o tyle elementem, który często musimy wymienić jest blat roboczy. Jeśli jednak jest wykonany z drewna, polecam go zeszlifować i pokryć olejem lub olejowoskiem.
Jeśli nie podobają się Wam płytki między szafkami – również można je odmalować – tą samą farbą do renowacji, na inny, a może nawet na ten sam kolor.
Jeśli natomiast nie podoba Wam się kolor fug, w marketach dostępne są markery do fug. W realizacji #Projekt_Sanocka, pomalowaliśmy czarnym markerem czerwone fugi z efektem miki, które nie pasowały do mojej koncepcji. Dzięki temu mogłam do kuchni wstawić meble praktycznie w każdym kolorze.
Nieładne płytki na podłodze można szybko i niedrogo pokryć ładną wykładziną PCV. Wcześniej należy jednak zrównać szczeliny fugowe z powierzchnią płytki tak, aby wykładzinę kłaść na idealnie gładką powierzchnię. Ten zabieg zastosowałam również w projekcie #Wieluń.
Jeśli mieszkanie Wam się podoba, a sen o metamorfozie spędza z powiek obawa o wymianę płytek w łazience, możecie w niej również z powodzeniem zastosować farbę do renowacji V33. Pamiętajcie jednak, że nadaje się ona wyłącznie do pokrytych płytkami powierzchni pionowych.
Nie polecam malować nią blatów, ani podłogi. Ją można pokryć wcześniej wspomnianą wykładziną. Ponadto możemy łazienkę ocieplić kilkoma akcentami z drewna, wikliny, puszystymi dywanikami, plakatami z motywami plaż, itp. Takie dodatki ocieplą nawet najchłodniejszą przestrzeń.
Tu łazienka z #Projekt_Sanocka.
Tu kadr z części wypoczynkowej z #Sanocka.
No i tu możemy poszaleć. Pokój dzienny to wyjściowa dla stylu całego mieszkania. To w nim spędzamy najwięcej czasu. Przemyślcie więc Wasze potrzeby przed metamorfozą i zaaranżujcie tę przestrzeń tak, abyście czuli się w niej jak najlepiej.
Pamiętajcie, że można zainwestować w mieszkanie pokaźną sumę, a i tak nie osiągnąć efektu. Chodzi o to, aby stworzyć wnętrze, które ma w sobie to coś, w którym można zakochać się od pierwszego wejrzenia, w którym będziecie się czuć tak dobrze, jak nigdzie indziej. A do tego wcale nie trzeba góry pieniędzy – wystarczy, jak mówią, odrobina fantazji.
W sklepach mamy ogromny wybór mebli, akcesoriów, dekoracji. Warto polować na okazje np. w sieciówkach #Jysk, #Pepco lub #Actionpolska. Można tam znaleźć meble i dodatki w świetnych cenach. Podobnie na #Westwing, choć to już nieco wyższa półka cenowa. Zbierajcie więc inspiracje, szukajcie okazji. Wykończcie mieszkanie przytulnymi dodatkami, poduchami, kocami, miękkimi dywanami, stwórzcie na stołach, komodach ciekawe aranżacje, ustawcie rośliny, wazony, świece. Jeśli nie macie lub nie przepadacie za obrazami – na ścianie zawieście plakaty (moje ulubione sklepy to #Desenio i #Foxartstudio_pl) – to także stosunkowo niedrogi i dobry sposób na nadanie wnętrzu konkretnego charakteru i osiągnięcie w metamorfozie efektu WOW. Trzymam kciuki!
Jestem certyfikowaną home stagerką i stylistką wnętrz. Przygotowując nieruchomość do transakcji pokazuję, jak można wydobyć jej atuty za pomocą odpowiednich zabiegów dekoratorskich, przy niewielkiej inwestycji. Dzięki tym zabiegom nieruchomości sprzedają się i wynajmują szybciej i korzystniej.
Zapraszam do współpracy!